http://kultusarnie.blogspot.com/http://kultusarnie.blogspot.com/p/o-mnie.html


środa, 9 grudnia 2015

Świąteczne animacje nie tylko dla dzieci


 Święta już całkiem niedługo, a ponieważ za oknem (przynajmniej u mnie) nie widać ani jednej śnieżynki, klimat trzeba jakoś podkręcić! Dlatego właśnie przygotowałam dla was listę animacji, które osobiście oglądam tuż przed świętami. Nie ma nic lepszego niż ciepły koc, gorące kakao i dobry film!

*wszystkie opisy pochodzą z portalu filmweb*

Ekspres polarny


Historia 8-letniego chłopca, który zaczyna tracić wiarę w istnienie Świętego Mikołaja. W Wigilię Bożego Narodzenia zostaje obudzony przez nadjeżdżający pociąg. Osobliwy pan Konduktor zaprasza chłopca w niezwykłą podróż na sam Biegun Północny. Podczas podróży poznaje on trójkę nowych przyjaciół, z którymi przeżyje wiele niezwykłych przygód i, co najważniejsze - odzyska wiarę w Mikołaja.


Przepiękna historia, cudowna animacja. Jest to bardzo wzruszający film zachwycający wykonaniem. Może nie jest to film na piątkę z plusem, ale dla mnie w takich bajkach nie chodzi o czepianie się szczegółów, a dostrzeżenie zawartych prawd i niesionego morału.

 Kraina Lodu


 Kiedy posiadająca moc kontroli nad śniegiem i lodem Elsa sprowadza srogą zimę na swoje królestwo, Anna wyrusza w podróż, aby odszukać siostrę oraz zakończyć pogodowe anomalie.

Historia nie iście świąteczna, ale poprzez ogromną ilość śniegu, cudownego bałwanka i pięknej, mądrej historii zasługuje na miejsce w tym zestawieniu. Bajka, o której słyszał już prawie każdy. Kto jej nie oglądał, powinien zrobić to jak najszybciej. A kto widział - na pewno obejrzy jeszcze nie raz.

Elmo ratuje Boże Narodzenie



Na Ulicy Sezamkowej nastaje czas Bożego Narodzenia. Elmo pomagając wydostać się Mikołajowi z komina dostaje od niego śnieżną kulę, która może spełnić trzy życzenia. Elmo postawia aby święta trwały cały rok. Szybko okazuje się, że nie był to dobry pomysł. Teraz musi przywrócić to co zostało utracone.

Film ma już dwadzieścia lat, a nadal go uwielbiam. Uświadamia nas, jak bardzo wyjątkowe są święta, a obchodzenie ich każdego roku wcale nie jest tak dobrym pomysłem, jak mogłoby się zdawać. Bo na cóż nam dużo prezentów, skoro utraciliśmy tę magię i wyjątkowość?

Madagwiazdka 




Zwierzaki chcą w końcu wyrwać się z Madagaskaru do Nowego Jorku. Budują w tym celu balon, ale lemury pod wodzą Juliana zestrzeliwują ich. Dochodzi również do "obrony" wyspy przed czerwonym goblinem, w wyniku której zostaje on zestrzelony przez Alexa. Okazuje się, że był to Święty Mikołaj, który w wyniku wypadku traci pamięć. Zwierzaki w poczuciu winy postanawiają mu pomóc i rozdać świąteczne prezenty za niego. Czy im się uda?

Kocham "Madagaskar", trudno więc, bym i tej bajki nie poleciła. Kocham te postacie, ten humor, a że fabuła traktuje o świętach - jest wybornie.

Zakochany kundel



Lady, urocza i dobrze sytuowana cocker-spanielka, spotyka Trampa, bezpańskiego kundla. Tramp jest powszechnie znany i szanowany za swą pomysłowość i odwagę, ale z początku nie wpada w oko dumnej suczce. Jednak udaje się mu zyskać serce Lady dzięki romantycznym kolacjom na tyłach włoskiej knajpki i wspólnym ucieczkom przed hyclem. Wszystko układa się dobrze dopóki Lady nie zostaje w końcu złapana przez hycla...

Zauważmy, że jest to film z wytwórni Disneya. A jak Disney to piękne, wzruszające historie i cudowna muzyka. Film nie jest do końca świąteczny, choć i te motywy się pojawiają. Nastrój jednak sprawia, że nigdy nie ogląda mi się tego lepiej, niż w święta właśnie.

Pada Shrek



Shrek stara się zorganizować spokojne święta, które chce spędzić tylko z rodziną. Jego znajomi mają jednak inne plany i ogrom chęci do pomocy.


DreamWorks uwielbiam prawie tak, jak Disneya, stąd Madagaskar i Shrek. Tego zielonego ogra kocham, podoba mi się sposób, w jaki mała parodia "Grincha" pokazuje co w święta jest naprawdę ważne. Jak zawsze.

❄ 

A jakie filmy animowane wy oglądacie w okresie świątecznym? Są stricte o świętach, czy - jak u mnie - po prostu ze świętami się kojarzą?

Mam nadzieję napisać niedługo recenzję, choć czytanie idzie mi fatalnie. Trudno o tak złą książkę. A za nieobecność przepraszam. Teatr, szkoła, choroba i konkurs zabrały mi sporo czasu, ale postaram się go nadrobić.

Niedługo spodziewajcie się także autorskiego świątecznego tagu!








 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz